W ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin kapitalizacja rynkowa kryptowalut wzrosła o 4,5%, osiągając poziom 1,0012 biliona dolarów. Wzrost ten kończy bardzo ponury tydzień dla rynku, który w czwartek osiągnął najniższy poziom 939 mld dolarów, co oznacza, że obecny poziom oznacza 7,5% wzrost cen.
Za dzisiejszy wzrost odpowiada przede wszystkim Bitcoin, którego oryginalna kryptowaluta w pewnym momencie wspięła się o 7,5% od swojego 24-godzinnego minimum. Co więcej, wiele znaczących altcoinów, takich jak Terra Luna Classic (LUNC), Terra (LUNA) i Uniswap (UNI), odnotowało ponadprzeciętne wzrosty, przyczyniając się do wzrostu całkowitej kapitalizacji rynku.
W czasie, gdy rynki akcji nadal spadają z powodu złych perspektyw makroekonomicznych, wzrost cen kryptowalut może na pierwszy rzut oka wydawać się zastanawiający. Biorąc pod uwagę fakt, że wiele monet prawdopodobnie spadło już tak daleko, jak to tylko możliwe (bez katastrofy rynkowej lub ekonomicznej), można argumentować, że najlepsze monety nie mają już dokąd wracać.
Dlaczego ceny kryptowalut dziś rosną
Wzrost cen BTC powyżej 20 000 dolarów był głównie spowodowany gwałtownym wzrostem wolumenu spotowego, ponieważ traderzy i inwestorzy rzucili się do zakupu oryginalnej kryptowaluty po niskich cenach. Jak to zwykle bywa na rynku kryptowalut, gdy bitcoin ma znaczącą zmianę ceny, służy to jako sygnał dla większości rynku.
W istocie, spośród 100 największych kryptowalut pod względem kapitalizacji rynkowej (nie licząc stablecoinów), tylko 14 z nich było na minusie w ciągu ostatnich 24 godzin: Algorand (ALGO) – spadek o 2,2% Stellar (XLM) – spadek o 2% Chain (XCN) – spadek o 1,9% Bitcoin SV (BSV) – spadek o 1,8% Compound (COMP) – spadek o 1,8% Osmosis (OSMO) – spadek o 1,4% Evmos (EVMO).
Dzięki temu, że w ciągu ostatnich 24 godzin waluty takie jak LUNC i LUNA zyskały na wartości odpowiednio 41% i 16%, rynek jako całość odnotował wzrost cen.
Można twierdzić, że głównym powodem niedawnego wzrostu cen kryptowalut jest to, że wcześniej czy później należało się im odrodzenie. Wskaźniki siły względnej wielu głównych walut pozostawały zbyt długo na zbyt niskim poziomie, co wskazywało na to, że zostały wyprzedane i wymagały korekty w górę, opierając się wyłącznie na ich wskaźnikach technicznych.
Świadczy o tym na przykład wykres ceny bitcoina. Widzimy, że wskaźnik RSI (w kolorze fioletowym) przez większą część sierpnia znajdował się w pobliżu 30 i, z wyjątkiem niewielkiego wzrostu na początku września, pozostawał w okolicach 40 lub nieco poniżej.
Wskazuje to, że traderzy bardzo zaniżają wartość bitcoina w stosunku do jego obecnego zachowania cenowego i że można było uzyskać wartość, kupując go z tak dużą zniżką. W rzeczywistości kilku analityków stwierdziło, że rynek jest „wyprzedany na wszystkich frontach” i jest gotowy do „odwrócenia”.
Ostatni wzrost ceny Bitcoina zbiegł się z byczą dywergencją, która występuje, gdy ceny spadają do nowego poziomu, a oscylator (taki jak RSI) nie. Bitcoin spadł wczoraj do poziomu ponad 18 700 dolarów, ale jego wskaźnik siły względnej (RSI) nadal rósł, wskazując na zbliżający się byczy impet.
Dzisiejsza wcześniejsza akcja potwierdziła, przynajmniej tymczasowo, tę byczą dywergencję. Tak jak Bitcoin został ostatnio strasznie przeceniony, tak samo większość ważnych walut o solidnych podstawach, od Ethereum (ETH) i Solany (SOL) do Polkadot (DOT) i Uniswap (UNI).
W związku z tym obecny wzrost cen kryptowalut może być postrzegany jako korekta nadmiernego pesymizmu.